Obowiązkiem towarzystwa ubezpieczeniowego, w którym wykupił polisę sprawdza zdarzenia, jest pełne pokrycie wszystkich szkód. Zazwyczaj będzie ono jednak tego unikać na wszelkie możliwe sposoby. Jedną z problematycznych kwestii jest ta dotycząca zmiany wartości, jaka zachodzi w przypadku samochodu, który został uszkodzony i musiał zostać poddany naprawom. Bądźmy czujni – jak nierzadko można się przekonać, nie dla wszystkich jest oczywiste, że musi ona, nierzadko znacznie, spaść.
Zawsze dokładnie sprawdzaj jak postąpił z Tobą ubezpieczyciel
Z reguły nawet nie mamy co liczyć na to, że towarzystwo ubezpieczeniowe w ogóle poinformuje nas o wszystkich rodzajach szkód, jakie mogłyby zostać pokryte przez wypłacane przez nie odszkodowanie. W przypadku będących rezultatem wypadku szkód na mieniu, jakimi są uszkodzenia uczestniczącego w nim samochodu, skupiamy się więc przede wszystkim na kwestii cen niezbędnych do jego naprawy części, które są z reguły zaniżane, a także kosztów robocizny. A to nie są przecież jedynie straty. Wbrew pozorom, bardzo często okazuje się, że ubezpieczyciel dobrze pamięta o zagadnieniu możliwej zmiany w wartości pojazdu, jednak traktuje ją w sposób cokolwiek osobliwy.
Zwłaszcza jeśli z jakichś przyczyn wyjątkowo zastosowano w wycenie ceny części oryginalnych i nowych, nierzadko dochodziło do sytuacji, kiedy z tego właśnie powodu zastosowano zabieg w postaci tzw. amortyzacji cen, czyli zrównoważenia rzekomego wzrostu wartości samochodu, do którego miało dość na skutek instalacji elementów nieużywanych.
Zastanówmy się przy tym, w jaki sposób analizujemy stan i przeszłość samochodów, które moglibyśmy kupić. Bezwypadkowa przeszłość zawsze stanowi przecież niepodważalny atut, odmienna – przeciwnie. Fakt, że silnik jest zupełnie suchy, przebieg niski, a korozja jeszcze nie osiągnęła istotnych rozmiarów nie motywuje już nas z taką skutecznością do zakupu gdy okazuje się, że oglądany przez nas pojazd uczestniczył w wypadku. I jakoś nie pociesza nas fakt, że podczas napraw zastosowano zupełnie nowe elementy oblachowania, czy jakiekolwiek inne.
Masz prawo do pełnej rekompensaty. Korzystaj z niego
O tym, że odszkodowanie za utratę wartości samochodu bezsprzecznie nam się należy, już przed niemal dwoma dekadami wypowiedział się Sąd Najwyższy. Trzeba jednak występować w tej sprawie z osobnym wnioskiem. Największym problemem może być określenie stopnia, w jakim nasz pojazd utracił tą wartość. Rzeczoznawcy mają wiarygodne sposoby na wykonywanie stosownych wyliczeń. Samochód osobowy nie może być tylko starszy niż 6 lat, chyba, że ma niski przebieg i jest zadbany. Pomoc niezależnego fachowca tego typu oznacza jednak dodatkowy koszt, a może być nieodzowna, jeśli spór z ubezpieczycielem zawiedzie nas przed sąd. A przecież nie jest to jedyna sporna kwestia, której rozwikłanie może wykazać, że należy nam się dużo więcej pieniędzy, niż zdecydowało wypłacić nam towarzystwo ubezpieczeniowe. Co zatem robić?
Rozwiązaniem cieszącym się coraz większą popularnością jest skup odszkodowań jaki oferuje także nasza kancelaria. Przejmiemy od poszkodowanego prawa do takiego roszczenia(należy pamiętać, że może on sprzedać je tylko raz i nie mogą być przedawnione), za cenę stanowiącą równowartość rzetelnej wyceny szkód. Odzyskanie tych pieniędzy będzie już wyłącznie naszym problemem. Doświadczenie i kompetencje naszych pracowników sprawiają, że radzimy sobie z nim znakomicie, więc bez obaw ponosimy takie ryzyko. Zapraszamy.